DANISH AIR SHOW (Dania, EKSP)
Tegoroczna edycja pokazów Danish Air Show przypadła na 19 dzień czerwca br. Nie trzeba podkreślać, że na tak wyjątkowych pokazach musiała się pojawić delegacja SPFL Air Action. Niedziela była jedynym otwartym dniem dla publiczność, jednak dodatkową okazją, jaką stworzyli dla entuzjastów lotnictwa organizatorzy był sobotni spotter day i był to dzien z limitowaną liczbą wejściówek, w tym roku w liczbie 200 i oczywiście za odpowiednią opłatą. Delegacja SPFL w dość okrojonym składzie, aczkolwiek z uśmiechami na twarzach i znakomitym humorem, zdeterminowana do tego, żeby zobaczyć, a potem pokazać jak najwięcej z tego, co przygotowali organizatorzy. Atrakcji było dość sporo, nie łatwo jednak było to wszystko udokumentować z uwagi na mizerną pogodę, która w tym roku nas nie rozpieściła.
Bramy lotniska, na którym zaplanowano pokazy, otworzyły się grubo przed godziną 10:00 rano Od wejścia witają nas uśmiechnięte twarze osób, które przyczyniły się do tego, żebyśmy mogli podziwiać piękne maszyny na ziemi jak i w powietrzu. W naszych rękach już się znajduje ulotka z całym programem imprezy i od razu wiadomo, że nie będzie nudno.
W oczekiwaniu na początek przedstawienia jest czas na to żeby chociaż zjeść ciepły posiłek, wybić gorącą herbatę czy kawę. Przydało się, bo jak wcześniej wspomniałem pogoda nie rozpieszczała. Resztę wolnego czasu przeznaczamy na szybką orientację w terenie i spacer w rejon, gdzie znajdowała się się wystawa statyczna.
Sam poczÄ…tek pokazów rozpoczyna siÄ™ od skoku nad terenem lotniska grupy spadochroniarzy The Tigers, tym samym otwierajÄ…c listÄ™ atrakcji, która zawieraÅ‚a ponad 30 pozycji. Zaprezentowano miÄ™dzy innymi samolot Spitfire z II Wojny Åšwiatowej, trzy popularne Harvardy, czyli również używane podczas II Wojny Åšwiatowej jako samoloty treningowe, North American T-6 Texan w różnych malowaniach, kolejny z tego okresu Yak-3U mianowany jako najmocniejszym i najlżejszym myÅ›liwcem tamtych czasów, który po zakoÅ„czeniu wojny lataÅ‚ w paÅ„stwach bloku wschodniego, również w barwach polskiej armii. Z popularnych odrzutowców, jakże fotogeniczny, Saab Draken, belgijskie, czy też greckie F-16. Pokuszono siÄ™ również o zaprezentowanie formacji skÅ‚adajÄ…cych siÄ™ z czterech duÅ„skich myÅ›liwców F-16 podczas symulowanego ataku na Å‚odzie pÅ‚ywajÄ…ce. KolejnÄ… niewÄ…tpliwÄ… atrakcjÄ… byÅ‚y myÅ›liwce ze wschodu, miÄ™dzy innymi mowa o polskim MiG’u-29 Fulcrum i Å›wietnym pokazie dynamicznym naszego polskiego pilota, jak i nieco wiÄ™kszym gabarytowo ale jakże atrakcyjnym SU-27 Flanker w barwach ukraiÅ„skich siÅ‚ powietrznych. Warto również wspomnieć o kilku przelotach bombowca strategicznego B-52. Konstrukcja niemÅ‚oda, bo z poczÄ…tków lat 50-tych, ale do tej pory bardzo atrakcyjna myÅ›lÄ™ dla każdego widza. Wymieniać można by byÅ‚o jeszcze dÅ‚ugo i czy to bÄ™dzie grupa akrobacyjna, Å›migÅ‚owce czy grupa akrobatów Wing Walker, czy też pierwszy duÅ„ski astronauta – Andreas Mogensento, który goÅ›ciÅ‚ na tegorocznych pokazach i opowiadaÅ‚ ciekawe historie, to bÄ…dźmy pewni, że i tak każdy z nich zaprezentuje wszystko co najlepsze i zapewniam, że każdy bÄ™dzie z takich pokazów zadowolony.
RafaÅ‚ “rocco” WoliÅ„ski